Konie to przepiękne zwierzęta, ale także bardzo mądre. Dosiadanie ich wymaga przede wszystkim cierpliwości i opanowania. Czasem może nawet wydawać się, że wszystko wykonujemy prawidłowo, a mimo to nie możemy zapanować nad koniem. Być może jest to efekt któregoś z najczęstszych błędów popełnianych przez jeźdźców.
Konie, tak jak inne gatunki zwierząt, potrafią wyczuć nastrój człowieka, a jeśli nie jest on najlepszy, może to się obrócić przeciwko jeźdźcowi. Początkujący bardzo często zastanawiają się, dlaczego koń ich nie słucha. Gdzie leży tego przyczyna? Poznaj kilka najczęstszych błędów popełnianych w siodle.
Złe zachowanie konia może być spowodowane kilkoma czynnikami. Może to być złe samopoczucie, strach albo chęć sprawdzenia na ile może sobie pozwolić. Na złe nawyki zwierzęcia trzeba reagować natychmiast. Początki jeździectwa zawsze są trudne – jak każdego innego sportu. Nie należy zatem wstydzić się proszenia o pomoc znacznie bardziej doświadczonych osób. Przede wszystkim podczas niepokojących sytuacji i zachowań konia należy sprawdzić, po czyjej stronie leży wina – jeźdźca czy zwierzęcia.
Niektóre wierzchowce nie są posłuszne tylko ze względu na świadomość, że wszystko im wolno. Dlatego też od samego początku koniecznie trzeba pokazać koniowi, kto rządzi. Zwierzęta te są przyzwyczajone do hierarchii i jeździec staje się jej częścią. Stąd też pojawia się obowiązek zadbania o to, aby znaleźć się na jej szczycie, a nie na samym dole. Początkujący muszą bardzo rygorystycznie wymagać od wierzchowca dobrych manier w stajni. Jeśli nie będą szefem stojąc na ziemi, to z pewnością też nie będą nim dosiadając konia. Należy także pamiętać o tym, że samo wożenie kogoś na grzbiecie nie należy do najprzyjemniejszych czynności i jest wbrew naturze zwierzęcia.
Ostatnie trzy dni spędziliśmy na parkurze pod okiem naszych znanych i lubianych szkoleniowców. Jak zwykle nie zabrakło…
Opublikowany przez Ośrodek Jeździecki Pałac Pacółtowo Wtorek, 24 kwietnia 2018
W zdecydowanej większości problemy z posłuszeństwem konia nie wynikają z jego winy, tylko z winy jeźdźca. Dlatego też analizę takiego stanu rzeczy zaczyna się w pierwszej kolejności od własnego zachowania. Przeważnie problemy pojawiają się w momencie, gdy mamy zbyt dużą pewność siebie. Im dłużej jeździmy i im większe doświadczenie mamy, tym częściej przestajemy dostrzegać błędy i tracimy czujność. Często dochodzi do sytuacji, w których nawet nie bierzemy pod uwagę tego, że mogliśmy coś źle zrobić. Musimy jednak pamiętać, że nawet najbardziej doświadczony jeździec popełnia błędy i najważniejsze jest to, aby je jak najszybciej wyłapać, a następnie skorygować. Jakie to błędy?
Taki błąd jest szczególnie widoczny w sytuacji, gdy koń się potknie lub za bardzo przyspieszy. Kurczowe trzymanie wodzy jest naturalnym odruchem człowieka, a skórzane paski dają złudne wrażenie kontroli nad koniem. Niestety zachowując się tak, nie tylko nie nauczymy się prawidłowo jeździć, ale także będziemy zaburzać jego równowagę i szarpać go.
Zakleszczanie się kolanami jest najczęstszą reakcją początkujących jeźdźców na hasło, aby trzymali się siodła. Takie zachowanie sprawia, że nie siedzi się wygodnie ani optymalnie. Ponadto powoduje to, że jeździec się usztywnia i nie ma możliwości prawidłowego operowanie w dosiadzie.
Podczas szczególnie wymagających ćwiczeń zdarzają się sytuacje, że jeźdźcy zapominają oddychać. Wbrew pozorom świadome oddychanie ma bardzo duże znaczenie w jeździe konnej. Pozwala się rozluźnić i lepiej panować nad ciałem, dlatego też warto korzystać ze specjalnych ćwiczeń dla jeźdźców, które uwzględniają prawidłowe wykonywanie wdechu i wydechu.
Niektórzy jeźdźcy zbyt dużą uwagę przykładają do prawidłowej postawy i nieustannie myślą o tym, aby była ona jak najbardziej wyprostowana. Efektem tego jest to, że się usztywniają, a to przekłada się na ich współpracę z koniem. Ponadto sztywne ciało nie jest w stanie prawidłowo działać pomocami, a jeździec ma wrażenie, jakby siedział nad siodłem.
Zdjęcie wyróżniające: Freepik