Wszystko wskazuje na to, że lwią część jesieni spędzimy w domach, a nic tak nie umila z pozoru niezbyt ekscytujących wieczorów, jak dobra gra planszowa. Schyłek roku to doskonała okazja, by wzbogacić swoją kolekcję o nowe pozycje i sięgnąć po nieznane nam dotychczas planszówki. Jedną z najbardziej intrygujących i wartych uwagi propozycji stanowią bez wątpienia Tajniacy.
Tajniacy wydawnictwa Rebel to stosunkowo nowa gra, która powstała przed pięcioma laty. Przez ten czas zdążyła jednak podbić serca graczy ze wszystkich zakątków świata. Co kryje się za tak dużym sukcesem na skalę międzynarodową? Tajniacy to planszówka przede wszystkim zmuszająca do ruszenia głową i w niesamowitym stopniu rozwijająca umiejętność łączenia ze sobą faktów. Rozgrywka została zaprojektowana w taki sposób, by możliwie jak najbardziej zaangażować wszystkich graczy, dzięki czemu nie sposób się przy niej nudzić. Kluczem do zyskania szerokiego grona sympatyków mogły okazać się również nieszczególnie skomplikowane zasady gry, które pozwalają na czerpanie frajdy z partii osobom w każdym wieku. Przyjrzyjmy się zatem, na czym właściwie polega ta intrygująca gra planszowa.
Polecamy zespołową zabawę dedukcyjną czyli wielokrotnie nagradzany BESTSELLER firmy Rebel TAJNIACY!
Dwie drużyny,…Opublikowany przez Karty i Gry Sobota, 18 lipca 2020
W klasycznej rozgrywce bierze udział sześciu graczy, którzy dzielą się na dwie trzyosobowe ekipy. Każda drużyna zaczyna od mianowania swojego szefa. Jeśli naszym polem gry jest stół, szefowie siadają po jego jednej stronie, natomiast pozostałe osoby zajmują miejsca naprzeciwko. Następnie wybieramy 25 kart kryptonimów i układamy je w siatce 5×5. Ważną rolę pełnią również karty agentów, które znajdują się w posiadaniu szefów. Na ich zestaw składa się ośmiu agentów czerwonych (jedna drużyna), taka sama liczba agentów niebieskich (druga drużyna), jeden podwójny agent (przysługuje on zespołowi rozpoczynającemu grę), siedmiu niewinnych obserwatorów oraz jeden zabójca.
Szefowie używają specjalnego klucza, za pomocą którego są w stanie ustalić, za jakimi spośród 25 kryptonimów kryją się agenci konkretnej siatki szpiegowskiej. Klucz za pomocą grafiki przedstawia rozstawienie kart kryptonimów i jest wyjątkowo łatwy do odczytania – niebieskie kwadraty oznaczają agentów drużyny niebiskich, zaś czerwone analogicznie agentów drużyny o tym kolorze. Beżowe pola to z kolei niewinni obserwatorzy, zaś czarne miejsce okupuje nasz okrutny zabójca. Zadaniem szefów jest podanie pozostałym dwóm osobom ze swojego zespołu jednowyrazowej wskazówki, która umożliwi im wskazanie jak największej liczby kryptonimów. Muszą się oni wykazać zatem nie lada pomysłowością i umiejętnością zachowania pokerowej twarzy, by poza wspomnianym jednym słowem w żaden sposób nie ułatwić zadania swoim graczom.
Ilekroć któryś z „podwładnych” danego szefa wskaże właściwy kryptonim, ten przykrywa go kartą agenta o odpowiednim kolorze. Przed dokonaniem wyboru warto się jednak poważnie zastanowić i naradzić z partnerem – o ile wskazanie kryptonimu należącego do agenta ekipy przeciwnej albo niewinnego obserwatora nie niesie za sobą poważnych konsekwencji, o tyle postawienie na pole zabójcy skutkuje natychmiastową porażką! Wygrywa rzecz jasna drużyna, która jako pierwsza przykryje wszystkie swoje słowa.
Istnieją również warianty gry dla trzech graczy, a nawet większej grupy, dzięki czemu Tajniacy będą świetnym wyborem na tzw. posiadówkę. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób podzielimy się rolami. Dzięki 400 kartom kryptonimów układy haseł na stole mogą zmieniać się w każdej kolejnej rozgrywce, a planszówkę dodatkowo urozmaici fakt, że zawiera ona aż 40 kart kluczy. Zarówno szefów, jak i ich tajniaków czeka więc niełatwe wyzwanie – niejednokrotnie będą oni zmuszeni do przekraczania granic własnej wyobraźni. Nieprzewidywalność i umysłowy charakter rozgrywki czyni z Tajniaków obowiązkową pozycję na półce każdego pasjonata gier planszowych.
Zdjęcie wyróżniające: Codenames