Budynki i miejsca, które cieszyły się dużą popularnością w czasie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, dziś bardzo często odstraszają turystów. Z tego powodu stają się obiektem idealnym dla miłośników eksploracji opuszczonych terenów. Oto kilka najciekawszych lokalizacji, które powinni odwiedzić fani urbeksu!
Dom zdrojowy wybudowano w latach 70. XIX wieku. W tym czasie miejsce cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem pacjentów, dlatego właściciele terenu przez lata starali się rozbudować pobliskie budynki, a także doprowadzili do powstania linii kolejowej. Przed II wojną światową miejsce zyskało status kultowego do tego stopnia, że na pobliskiej stacji kolejowej umieszczano napis „proszę nie wysiadać, już nie ma miejsc”. W czasie niemieckiej okupacji lokal przejęli naziści, stworzyli tam Hitlerjugend i zdewastowali dużą część uzdrowiska. Po wojnie Żegiestów upaństwowiono, jednak w latach 90. ze względu na zły stan techniczny miejsce ostatecznie wyłączono z użytku. Od tego momentu obiekt stał się interesującym miejscem dla fanów urbeksu – zwiedzać można dawną pijalnię wody, lokale dla kuracjuszy czy betonowe tarasy.
Tego typu miejsc można znaleźć w Polsce ponad kilkaset. Najpopularniejsze obiekty znajdują się w Rabce, Świnoujściu czy w Hucie Podgórnej. Ostatnie miejsce zostało dokładnie zbadane przez popularną grupę Urbex History. Na terenie obiektu udało się znaleźć w pełni wyposażone pokoje dla uczestników kolonii, kuchnię i spiżarnię z PRL-owską zastawą oraz zaprawami, świetlicę, publiczne toalety czy bibliotekę z książkami i starymi kartami bibliotecznymi.
Jednym z ciekawych obiektów na PRL-owskiej mapie urbex jest owiany tajemniczymi legendami wieżowiec na warszawskim Mokotowie. W latach 80. obiekt funkcjonował jako Ambasada Rosyjskich Dyplomatów. Według legend miejskich jeszcze za czasów PRL-u w budynku stacjonowali agenci wywiadu rosyjskiego, którzy mieli uznać warszawski adres za dogodny, gdyż w pobliżu znajdował się Sztab Generalny Wojska Polskiego.
Po upadku komunizmu budynek na chwilę opustoszał, jednak szybko został upaństwowiony. Na jego terenie utworzono popularny klub „Sotka”, w którym rzekomo mieli spotykać się rosyjscy agenci wywiadu i szpiedzy. Od 2005 roku obiekt jest wyłączony z użytku.
Na terenie Polski pozostało sporo miejsc, gdzie znajdują się porzucone samochody i sprzęty rolnicze. Najpopularniejsze lokacje można znaleźć w Karolewie, Grodzisku Mazowieckim czy pod Warszawą. Na tego typu cmentarzyskach miłośnicy motoryzacji z czasów PRL-u będą mogli odnaleźć zniszczone modele popularnych samochodów osobowych oraz maszyny rolnicze. Miłośnicy zabytków PGR-ów z pewnością skupią się na rozmaitych pługach, siewnikach, legendarnych ciągnikach Ursus, traktorach czy koparkach.
Zdj. główne: CapturebyWells/unsplash.com