Kiedy myślimy o kasynie, to prawdopodobnie ruletka będzie pierwszym obrazem, który pokaże się w naszej głowie. Nic dziwnego – ta losowa gra jest jedną z najbardziej popularnych rozrywek. Czy podejmując się wyzwania, możemy liczyć jedynie na szczęście ślepego losu, czy może istnieją sposoby na to, aby mu pomóc…?
Ruletka jest bez wątpienia jedną z najbardziej popularnych gier kasynowych. Stół do ruletki można znaleźć nie tylko w każdym kasynie na świecie, ale także online, a dodatkowo wydaje się, że do rozpoczęcia gry nie potrzebujemy żadnych konkretnych umiejętności. Czy jednak faktycznie tak jest?
Owszem, ruletka to gra opierająca się na losowości, a więc wymagająca przede wszystkim szczęścia, jednak jeśli nauczymy się podstawowych strategii gry, możemy znacznie zwiększyć szanse na wygraną. Co zatem warto wiedzieć?
Przede wszystkim należy pamiętać, że wszystkie gry hazardowe to nic innego jak rozrywka i tylko jak rozrywka powinny być traktowane. Kasyno chce zarobić na naszym pragnieniu wygranej i bardzo dobrze wie, jak zadbać o własny zysk. Wszystkie instytucje tego typu bardzo utrudniają nam nie tylko uświadomienie sobie, ile tracimy, ale także rezygnację z gry, niezależnie od tego, czy w danym momencie jesteśmy na plusie, czy na minusie.
Strategii grania jest wiele, zatem zdecydowaliśmy się przedstawić trzy, które skutecznie pomogą graczom amatorom zabezpieczyć się przed stratami i zmaksymalizować przyjemność.
Jedną z zalet systemu Martingale jest to, że jest niezwykle łatwy do zrozumienia. Założenie jest takie, że powinniśmy podwajać wysokość naszego poprzedniego zakładu, dopóki nie wygramy. Zgodnie z teorią, kiedy w końcu uda nam się wygrać, odzyskamy wszystko, co straciliśmy oraz wartość naszej pierwotnej stawki. Należy pamiętać, że system ten działa tylko na równe zakłady pieniężne, np. czerwone lub czarne.
Załóżmy, że zaczynamy od obstawienia 20 zł na czerwony i przegrywamy. Używając systemu Martingale, podwajamy swój następny zakład do 40 zł na czerwony. Jeśli przegrasz ponownie, podwajasz swój następny zakład do 80 zł i tak aż do momentu wygranej. Wówczas odzyskujemy wkład i niewielki naddatek. Możemy zyskać na tej strategii, lecz krótkoterminowo. Kluczem jest wiedza, kiedy się wycofać.
Podczas korzystania z systemu Paroli w ruletce chodzi o to, aby zrobić dokładnie odwrotność tego, co robimy podczas korzystania z Martingale – zwiększenie wielkości zakładów, gdy wygrywamy i obniżenie, gdy zaczynamy przegrywać. W ten sposób wykorzystamy serie wygranych, gdy się pojawią, a zmniejszamy ryzyko, gdy szczęście się od nas odwraca.
Zaczynamy więc od obstawienia mniejszej kwoty, takiej jak 20 zł na czerwone lub czarne, parzyste lub nieparzyste albo wysokie/niskie liczby. Dopóki przegrywamy, obstawiamy 20 zł. Kiedy wygrywamy, podwajamy wysokość zakładu do 40 zł. Jeśli wygramy ponownie, podwajamy to ponownie do 80 zł. Najważniejszy – ponownie – jest dobry timing. Jeśli będziemy podwajać zakład i przegramy, stracimy wszystko, co wygraliśmy, plus kilka złotych.
Jedna z bardziej ryzykownych taktyk, ale jej twórca, Ian Fleming, twierdzi, że jest niezawodna. Aby skorzystać ze strategii Jamesa Bonda, musimy postawić wiele zakładów o wartości 200 zł na jeden obrót. Chodzi o to, że pokrywamy większość możliwości i wychodzimy z zyskiem bez względu na to co się stanie. Oczywiście należy być świadomym, że zawsze istnieje ryzyko, że wydarzy się nieprawdopodobne, a my stracimy wszystko.
zdj. główne: Derek Lynn/unsplash.com
