Modelarstwo związane z zapałkami to fenomen wcale nie taki nowy, ale rozwijający się w ostatnich latach i zyskujący na szczególnym zainteresowaniu. Sprawdź, na czym polega to niecodzienne hobby.
Wykonane w mikroskali modele mogą nawiązywać do wszelkiego rodzaju rzeczy. Mogą przedstawiać wydarzenia historyczne, być wytworem artystycznym, nawiązywać do miejscowej kultury, prezentować architekturę itd. Wszystko jest zaś tworzone jedynie za pomocą… zapałek.
Zdawać by się mogło, że układanie zapałek w określone figury to nic trudnego. Wystarczą klej i zapałki. W rzeczywistości to bardzo skomplikowana konstrukcja, która wymaga rzemieślniczej ręki oraz wyobraźni artystycznej. Najsprawniejsi twórcy są w stanie stworzyć całe osady czy nawet słynne budowle jak na przykład Kreml w Moskwie.
Zapałki są poddawane obróbce przez rzemieślników artystów, którzy korygują je zależnie od potrzeb za pomocą małej piły. Następnie wszystko łączą i albo malują powstałą budowlę (Kreml), albo zachowują ją w stanie surowym (Biskupin), a następnie przekazują swoją pracę na wystawę konkursową.
Swoje początki ma ono w ciasnych celach więziennych. Jeńcy, szczególnie wojenni, aby się nie nudzić, gromadzili małe kawałeczki drewna. Podłużne patyki czy zapałki służyły im do tworzenia konstrukcji budowlanych dla zabicia czasu. Swoją popularność wśród więźniów modelarstwo zyskało zwłaszcza w XVIII wieku.
Z więzień moda przeszła do biedoty. Arystokraci korzystali z wyrafinowanych figur, szczycąc się swoimi umiejętnościami, budowali salony z drogocennych surowców. Tymczasem więźniowie i biedota byli skazani na własną kreatywność. Zaczęto więc wykorzystywać drewniane patyczki, aby tworzyć monumentalne konstrukcje w wersji mikro. Do najznamienitszych konstrukcji należy między innymi katedra Notre Dame mierząca blisko sześć stóp wysokości (czyli niemal dwa metry).
Proces konstruowania polega na ociosaniu (za pomocą małej piły bądź nożyka), następnie klejeniu. Bardzo często wykorzystuje się do przytrzymania budowli tekturowe formy, aż klej wyschnie i zapałki będą mogły stać bez podparcia. Niemniej wielu budowniczych woli zaczynać budowę od samych podstaw, gdyż stanowi to większe wyzwanie.
Zdj. główne: AlexanderStein/pixabay.com