W miniony weekend byliśmy świadkami największego sukcesu polskiego golfisty w historii – Adrian Meronk zajął 2. miejsce w turnieju European Tour w RPA (ex-aequo z trzema innymi zawodnikami)! Do sięgnięcia po zwycięstwo 27-latkowi zabrakło tylko czterech uderzeń.
W realiach polskiego golfa już samo uczestnictwo w turnieju z cyklu European Tour należy rozpatrywać w kategoriach sporego dokonania, ale Meronka w żadnym wypadku to nie satysfakcjonowało. „Polski Tiger Woods”, bo takim mianem ochrzczono go za granicą, wzoruje się właśnie na amerykańskim mistrzu. W jego planie dnia, poza treningami na polach golfowych, znajdziemy również siłownię oraz zdrowe odżywianie. Dodatkowo Polak rozpoczął niedawno współpracę z psychologiem, wszak zawodowy golf to wbrew stereotypom gra nerwów.
Podczas zakończonego w niedzielę 🦛 turnieju @EuropeanTour, @AdrianMeronk zgotował 🇵🇱 kibicom zupełnie niezwykłe emocje! Ostatecznie był drugi, notując skok w rankingu światowym oraz klasyfikacji Race to Dubai. #GoMeronk! 👊https://t.co/7eIUnmSLJ0#TeamMeronk #GolfChannelPolska pic.twitter.com/lOW6K5qwap
— Golf Channel Polska (@GolfChannel_PL) November 30, 2020
Profesjonalne podejście do uprawianej dyscypliny przynosi wymierne efekty – w Republice Południowej Afryki Meronk pokonał bowiem ponad 100 golfistów! Turniej mógł zakończyć się dla polskiego zawodnika jeszcze bardziej pomyślnie, gdyż do finałowej rundy przystępował on w roli lidera. Ostatecznie nie udało mu się utrzymać prowadzenia w wyjątkowo niesprzyjających warunkach pogodowych, które były jednak identyczne dla wszystkich.
Statystyki naszego reprezentanta przedstawiają się naprawdę imponująco. 27-latek wykonał w sumie 278 uderzeń, na co złożyło się 65 strzałów w pierwszej rundzie, 66 w drugiej, 71 w trzeciej, natomiast na rundę finałową przypadło ich 76. Dzięki temu urodzony w Hamburgu golfista może pochwalić się znakomitym wynikiem -10 względem normy/par pola.
Polak osiągnął zatem nie lada sukces, ale wszystko wskazuje na to, że jego kariera dopiero nabiera rozpędu. Już teraz może być niemal pewny, że wystąpi na zbliżających się Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, a nadal konsekwentnie pnie się w górę światowych rankingów. Dzięki fantastycznemu występowi na European Tour Meronk zdobył bezcenne doświadczenie, pokaźną liczbę punktów oraz nagrodę w wysokości ponad pół miliona złotych, która trafiła na jego konto. Powody do radości mają również polscy miłośnicy tej elitarnej dyscypliny – w końcu mamy klasowego zawodnika zdolnego namieszać na arenie międzynarodowej!
Foto wyróżniające: Adobe Stock